Pokoje naszych gwiazd #1 (nowa seria)

Hej!
Wiecie kto pisze XD Dzisiaj zajmę się SERIĄ w której będę zajmować się pokojami sławnych osób, czyli inaczej je oceniać (w skali od 1 do 10). Na 1 ogień wzięłam pokoje Arli, bo u ALAKINGI był straszny tłok. Dobra, a więc zaczynajmy! :

Nawet ładny. Połączenie czerni z pomarańczem. Lecz przeszkadzają mi te inne zbędne ozdóbki. Nie chodzi mi o czaszki czy fortepian, tylko o to krzesło dla reżysera (? XD), zegarek na podłodze, czy świąteczna ozdoba. Dlatego za to lekki minusik. 8/10. No to lecimy z ogrodem ;)

Meblując ten ogród, Arli chciała chyba pokazać, styl romantyczny pomieszany z "magicznym". Dobrze jej do wyszło, rzeczywiście jest jak najbardziej magiczne i romantyczne. Lecz koło tego elfa jest za duży tłok, a sam elf tu nie pasuje. I jeszcze ten booniakowy duch z rogami (tylko jeden, ten drugi z uszami nie) też nie za bardzo, ale oprócz tego to super! :) 7/10.

Elegancka kuchnia to podstawa. ;) Wszystko pasuje, jest zgrane, oprócz radia (w sumie jeszcze jakoś ujdzie) i....Benzyny. Czyli dla niewiedzących tego czegoś z napisem "fuel". To tu kompletnie nie pasuje, ale za to dodaje poczucia humoru XD. 9/10.

Ten pokój imprez ma według mnie tą "iskierkę". Jedyne co mi przeszkadza to ta choinka i renifer, który ma twarz człowieka (nie licząc nosa) No dobra, to trochę dziwne XD Oprócz tego nawet spoko. 7/10.

No, to na tyle w poście na dziś. W następnym spotkamy się z pokojem innej gwiazdy msp! :D